wtorek, 15 lipca 2008

prawdziwe Chiny

jakies pogloski dotarly ze malo pisze na blogu
no glownie zalozylem go dla zdjec ale ich tez nie za wiele ;-(((
w Chinach juz lepiej z siecia takze poprawiam sie ;-)))
od 3 dni jestem juz w real China, bo Xinjang wzglednie krotko jest czescia Chin
i jak wielu twierdzi jest bardziej srodkowo-azjatycki niz chinski
Przyspieszylem wiec tempo i jestem juz w centralnej czesci Panstwa Srodka,
Sporo czasu spedzam w pociagach a ze raczej wybieram najtansza klase tzw. hard seater
to jest kolorowo ,ale meczaco i nie ma z kim pogadac bo ludzie raczej prosci .
Dzis widzialem przepiekana gore Maiji Shan z kilkuset grotami i w kazdej Budda - wypaas
zdjecia wrzuce w Xianie gdzie chce zobaczyc Terakotowa Armie
takze foty wkrotce trzymajcie sie cieplo(podobno upaly w Polsce?)
a tymczasem lece na pociag i chinszcyzne po drodze

Brak komentarzy: