piątek, 1 maja 2009

Antypod(r)y

Jesien - jak przylecialem do Christchurch na zachdnim wybrzezu Wyspy Poludniowej przywitala mnie jesien i zimno. Co ciekawe to bardzo sie z tego powodu ucieszylem jakby nie patrzec praktycznie przez caly rok mialem lato a nawet to sie moze znudzic. Z zima bedzie juz troche inaczej poniewaz wody sporo na okolo i to duzej wody. takze za sniegiem bede musial udac sie troche dalej, choc osniezone szczyty widze codziennie to jednak nie tak latwo si tam dostac. Ale po kolei. Do Kiwilandu przylecilem z Brisbane splukany jak jak zoladek alkoholika po detoksykacji, takze od razu zaczalem zalatwiac formalnosci w zwiazku z wiaza, bankiem , skarbowka itp. zameliowalem sie w przyjemnym jesiennym ogrodzie jednego hostelu w mym lychym namiocie, i zaczalem szukac pracy , ktorej w obecnym czasie wszedzie nie za wiele, jednak po jakims czasie sie udalo i jestem tu 'u Franka' czyli w Franz Josef Glacier village, ktora nazywa sie tak od lodowca o tym samym imieniu , ktory skolei zostala nazwany tak na czesc Franciszka Jozefa tego samego co naszaa Galicja nie tak dawno temu rzadzil. Mam prace ( mistrz patelni powraca), fajny pokoj w malym garazu, duzo natury, drogi sklep i kilka knajp, takze prawdopobnie chwile tu pobede, moze troche poszaleje na stoku , napweno pochodze sporo po gorach. W christchurch zaczalem troche sie wspinac na sciance , moze tu przeskocze na skale, tymczasem wkrecam sie w squasha ( taki rodzaj tennisa w klatce jakby ktos nie wiedzial) i przejmuje kontrole nad kuchnia w Rainforest Retreat i oczywiscie planuje kolejne wycieszki aha i jeszcze buiore sie za hiszpanski. Takize jak widac proza zycie mnie tez dopada takze moze byc cidzej na blogu.

Pozdrawiam z Kiwilandu

P.S Zapomnialem o jednej sprawie, tak sie sytuacja przedstawia, ze kilka bliskich osob wspominalo iz chcialoby sie ze mna spotkac na browara czy trekking lub po prostu poszlajac sie chwile razem. Jak wiadomo ja do Polski raczej nie predko wracam, takze pozostaje opcja ustawki na trasie. Pierwszym , ktory zdecydowal sie na jakis konktretny termin jest Sieno i tak wiec planujemy sie spotkac w przyszlym roku , powiedzmy w okolicach wakacji w Peru, takze w imieniu swoim i kolegi zachecam do oszczedzania kasy i dolaczenia do Nas.