zamęt wizowy powoli mija
dziś dostałem u(z)beka w paszport ;-)
a wczoraj sie dowiedziałem ze do Australii
mnie wpuszczą i to nawet nie raz i moge
tam wracać w ciagu najbliższego roku byle
by tylko nie zasiedzieć się dłużej niż 3 miechy,
ale wciąż trwa zamęt naukowy już drugą noc
oczy na zapałkach
( a raczej na kapslach od piwa-kawa mnie usypia ;-)
ale jak dobrze pójdzie jutro się skończy
i jeszcze bydgoszcz zdąże odwiedzić
środa, 26 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Wielkie gratulacje - wiadoma sprawa z jakiego powodu i trzymamy mocno kciuki za podróż życia, będziemy bardzo, bardzo, tęsknić:-(
(AJJ)
Prześlij komentarz